Finansowa poduszka bezpieczeństwa pełni rolę fundamentu, który powinien być podstawą komfortu dla każdego z nas. Dziś przedstawię Ci 6 kroków, które powinieneś wykonać, by zacząć ją budować. Zaczynamy!
Autor: tatainwestor_admin
Finansowa poduszka bezpieczeństwa – dlaczego warto ją mieć i ile powinna wynosić?
Połowie Polaków widmo bankructwa zagląda dziś bardzo głęboko do kieszeni. Utrata zaledwie jednej pensji spowoduje u nich realny problem z zabezpieczeniem podstawowych potrzeb życiowych. Najmniejsza sytuacja losowa, jak konieczność naprawy samochodu czy zepsuta lodówka, sprawia więc, że musimy pożyczać pieniądze, by wystarczyło “do pierwszego”. Dlatego właśnie finansowa poduszka bezpieczeństwa powinna być podstawą w każdym domu.
Osobiste Konto Inwestycyjne (OKI) – kierunek słuszny, tylko droga (jeszcze) nie ta
Ministerstwo Finansów przedstawiło projekt, który ma rozpowszechnić inwestowanie w Polsce – Osobiste Konto Inwestycyjne (OKI). Wszyscy z wyczekiwaniem wypatrywaliśmy przede wszystkim zmiany w podatku Belki. Dostaliśmy tymczasem, po wielu tygodniach zapowiedzi jedynie wstępną koncepcję programu na rok 2026. Zapraszam na mój komentarz w tej sprawie.
Budżet domowy – gdzie “rozchodzą się” moje pieniądze?
Dziś będzie intensywnie, ale postawisz pierwszy i być może najważniejszy krok na drodze do swojego finansowego bezpieczeństwa. Przejrzymy dziś budżet domowy i sprawdzimy, gdzie „rozchodzą” się nasze pieniądze. Startujemy!
3…2…1…START! Czas zadbać o własne pieniądze – Tata Inwestor
Według badań Rejestru Dłużników BIG InfoMonitor (lipiec 2025) co trzeci Polak ze swoich oszczędności nie przetrwałaby nawet dwóch miesięcy. 17% z nas nie ma ich w ogóle. W praktyce więc połowa z nas nie jest zabezpieczona na to, by poradzić sobie bez dwóch pensji. Te dane są zatrważające…
Dlatego postanowiłem wykorzystać pasję do finansów osobistych i dołożyć swoją cegiełkę do zmiany tego stanu rzeczy, uruchamiając projekt „Tata Inwestor”.
Finanse osobiste, czyli moje podejście do pieniędzy
Nim zaproszę was do posprzątania bałaganu we własnych portfelach, muszę transparentnie zdradzić wam moje podejście do finansów osobistych. Inaczej wszystko, co napiszę później, nie będzie miało sensu. Zatem “kawa na ławę” – jak to z tymi pieniędzmi u mnie jest?





